To naprawdę fajna forma spędzania czasu.
Serio
Sam jestem typem podróżnika.
A że moja osobowość składa się z dwóch typów – flegmatyk i zaraz po nim sangwinik – czuję się świetnie będąc sam, ale też chętnie zagaduję do obcych ludzi kiedy się znajdą w pobliżu (typy osobowości opiszę za jakiś czas).
Jednak mimo że dość sporo podróżowałem nie skupiałem się w ogóle na robieniu zdjęć miejscom. Robiłem za to zdjęcia przyrodzie.
Ale dobra, już przechodzę do określonych podpunktów. Pewnie interesuje Cię to jak podróżowanie może wykorzystać na swoją korzyść dorosły i co ta forma rekreacji może dać dziecku.
WIĘKSI LUDZIE
Dorośli mają o wiele większe możliwości podróżowania niż dzieci.
I mimo, że organizmy mają najczęściej już ukształtowane (mózg człowieka kształtuje się do około 25 roku życia – opiszę to, tylko znajdę więcej o tym informacji) taka forma rekreacji też oddziałuje pozytywnie na ich organizmy.
Zacznijmy
od tego jak „widzialnie” działa podróżowanie na
człowieka.
Podczas wizyty w jakimś miejscu człowiek uczy się o
nim dla siebie czegoś nowego. Czasem to są jakieś informacje,
czasem postępowanie w nowej sytuacji, a czasem to odrobinka języka.
Bardzo polecam mówienie nawet słabo w innym języku. Wtedy się ćwiczy wymowę i masz szansę powiedzieć coś nowego, a jak druga osoba nie zrozumie to trudno. A nawet jeśli się przez to obrazi (na co są niewiarygodnie małe szanse) to… co Ciebie to obchodzi?
Jest też to czego nie widać.
W trakcie każdego wyjazdu (no chyba że all inclusive) uaktywnia się w każdym człowieku produkcja noradrenaliny (opisałem ten hormon TU).
Powoduje większe zaopatrywanie mózgu między innymi w tlen.
Kiedy człowiek stawia się w nowych warunkach, musi zacząć choć trochę decydować, wtedy zaczyna ona działać. A jeśli potrzebujesz jakiegoś widzialnego działania tego hormonu zważ się przed i po wyjeździe, powoduje też spalanie tłuszczu jak i mniejsze łaknienie.
MNIEJSI LUDZIE
Skupię się tu na dzieciach.
Dzieci są tu super przykładem jak podróżowanie wpływa na człowieka.
Bo po pierwsze proces socjalizacji.
Dziecko, które spotyka różnych ludzi rozwija się o wiele lepiej
niż jego rówieśnik zamknięty w szkole i spotykający w kółko
tych samych ludzi w tym samym co ono wieku.
Ma wtedy szansę
odezwania się i poznania kogoś innego.
Ma też szansę
przyswojenia sobie nowych zachowań. W takim wypadku jego mózg może
zadecydować nawet w późniejszym życiu czy choćby część danego
zachowania jest o wiele lepsza niż to co dziecko widzi na co dzień.
Noradrenalina
Noradrenalina to hormon.
Jej wydzielanie skutkuje lepszym dotlenieniem i odżywieniem mózgu
co jest dla dzieci niezwykle ważne.
Te wszystkie pozytywne rzeczy
dostarcza krew, która jest o wiele lepiej transportowana dzięki
niemu.
Zmniejszenie napięcia.
To jest bardzo ważne!
Dziecko, które siedzi zamknięte najczęściej większość tygodnia w jednym budynku (najczęściej) jest zmęczone tak jak dorosły po pracy. To sprawia, że też musi jak dorosły zmniejszyć napięcie organizmu.
Ruch i szybsze uczenie się
Ruch powoduje lepsze i szybsze uczenie się.
Człowiek, który
doznaje różnych bodźców dzięki ruchowi jest w stanie o wiele
łatwiej powiązać ze sobą odpowiednie informacje.
Co więcej
ruch powoduje również lepsze ukrwienie całego organizmu co
pozytywnie wpływa na zdolność przyswajania informacji przez mózg.
Spróbuj sam!
Nawet jak jesteś dorosły.
NAUKOWO
Jaki podróżowanie ma wpływ na człowieka?
Pozytywny.
Dorośli i dzieci mają wieeeelką szansę nauczyć się na przykład języków albo regionalizmów.
Sam uwielbiam podróżować po Polsce i dzięki temu nauczyłem się zwrotów i słówek z północy i południa, wschodu i zachodu kraju. Ale mam też dużo znajomych co podróżują za granicę. Tam też można poznawać języki jakie panują w danym miejscu. Historię, architekturę i tym podobne z danego miejsca.
Właśnie między innymi z tych powodów naprawdę warto podróżować. Warto też na te podróże zabierać od małego dzieci żeby miały bardzo dobre warunki do rozwoju.
Rozwoju swojego mózgu i motoryki co jest niesamowicie ważne w rozwijającym się dopiero.
małym człowieku.
Udanych wojaży! 🙂