Na początku musimy odrzucić konwencję, że kowboje wozili ze sobą worki z przyprawami.
Składniki:
-fasola w puszczce (bo łatwiej w plecaku nosić)
-pomidory w puszce (łatwiej w plecaku nosić)
-boczek
Boczek kroimy na kostkę i wrzucamy na patelnię, aby wytopił się tluszcz i mięso zarumieniło.
Fasolkę, pomidory i gotowy już boczek łączymy i mieszamy. Wszystko gotujemy i VOILA!
Wykwintne danie gotowe!
Do przyprawienia polecam dodać chociaż sól i pieprz.
Prosto, szybko i na temat! Ważne, że żołądek pełny
😀
Wow, o tym wcześniej nie słyszałam. Dziękuję za inspirację!
Proszę 🙂
Prosty i szybki posiłek dla zabieganych
🙂
Na takim ognisku to marzy mi się kawał dobrej kiełbasy 🙂
🙂
Ja uwielbiam fasolę (bez boczku, bo od kilkunastu lat jestem wege). Fajnie do niej pasuje np. wędzone tofu, które też spokojnie można wrzucić do plecaka, bo jest lekkie.